"Nigdy się nie dam znieść": Lily Allen otwiera się na temat poronienia

"Nigdy się nie dam znieść": Lily Allen otwiera się na temat poronienia
"Nigdy się nie dam znieść": Lily Allen otwiera się na temat poronienia

Wideo: "Nigdy się nie dam znieść": Lily Allen otwiera się na temat poronienia

Wideo:
Wideo: Lilly Isn't Giving Up Her Club Life 2024, Kwiecień
Anonim

Piosenkarka postanowiła po raz pierwszy opowiadać o swoim smutku, aby pomóc innym przejść przez to samo

Lily Allen ujawniła, że prawie umarła po utracie pierwszego dziecka z mężem Samem Cooperem. 28-letnia piosenkarka była w szóstym miesiącu ciąży, kiedy doznała poronienia w 2010 roku i prawie straciła życie po tym, jak nabawiła się posocznicy. "Prawie umarłem" - powiedziała Lily Słońce w Sunday. "Ale byłem tak odrętwiały i nie obchodziło mnie to. Właśnie zgubiłem swoje dziecko i tak byłem zdrętwiały. Chociaż Trudno tutaj Piosenkarka stawia na odważną twarz, przyznaje: "To jest coś, z czym wciąż nie radzę sobie. Nigdy tego nie przeoczę. Zajmowałem się tym, wiesz, że jesteś z nim w jednym. Ale to nie jest coś, przez co przechodzisz. "Trzymałem moje dziecko i było to naprawdę przerażające i bolesne - jedna z najtrudniejszych rzeczy, które mogą się przydarzyć osobie". Lily jest mamą dla dwóch córek - Ethel, dwojga, a Marnie - z mężem Samem, który przypisuje jej za to, że stoi obok i wspiera ją. "Byłem przytłoczony tym, co miało niewiarygodnie pecha" - mówi Lily. "Ale miałem tego człowieka stojącego u mego boku, który wiedziałem, że będzie ze mną do końca życia." Lily zdecydowała się publicznie wypowiedzieć o swoim smutku, aby pomóc innym przejść przez podobną próbę. Jeśli chcesz uzyskać pomoc, możesz skontaktować się z organizacją charytatywną Sands, organizacją charytatywną w Wielkiej Brytanii, wspierającą rodziców pogrążonych w żałobie i ich rodziny.

Zalecana: