Dlaczego nigdy nie powinienem się żenić â € "spowiedź

Spisu treści:

Dlaczego nigdy nie powinienem się żenić â € "spowiedź
Dlaczego nigdy nie powinienem się żenić â € "spowiedź

Wideo: Dlaczego nigdy nie powinienem się żenić â € "spowiedź

Wideo: Dlaczego nigdy nie powinienem się żenić â €
Wideo: A short article listing the 50 reasons men should NEVER marry 2024, Może
Anonim

Czy jest Pan żonaty? Są chwile, kiedy możesz czuć, że to najgorsza rzecz, jaką zrobiłeś dla siebie. Jeśli tak, oto moja spowiedź.

W porządku, naprawdę muszę to zepsuć - nie powinienem był poślubić mojego męża. Łapanie tchu. Dziś, kiedy na niego patrzę, wydaje mi się, że był najgłupszą decyzją w moim życiu. Naprawdę, jeśli wrócę za 10 lat, wiem, że nie był mężczyzną, dla mnie żenić się. Podwójne oddychanie. Jesteśmy nadal żonaci, do mojego infortune, a jeśli myślisz, że będzie szalony, jeśli to przeczyta, zaufaj mi, on mniej dba.

On wie, że nie byłem w 100% szczęśliwy, kiedy się pobraliśmy, i nadal nie rozumiem, dlaczego to zrobiłem. Miłość jest ślepa, głupia, głupia i głucha, zakładam. Niestety, to prawda - nie chciałem się pobrać, nie chciałem iść alejką, a ślub przygnębił mnie tak bardzo, że w noc przed moim ślubem zapytałem moją mamę gdybym mógł zostać z nimi na zawsze, gdybym mógł odwołać ślub … I dosłownie to miałem na myśli.

Oczywiście moja mama brała to za ślubny blues, ale nie była niebieska, różowa ani fioletowa - po prostu nie chciałem się pobrać. Więc możesz pomyśleć: Chwila, dlaczego? Czy go nie kochałeś? - Tak, kochałem go, ale nie byłam gotowa.

Nie podobało mi się, że spędzam z nim resztę życia. Umawialiśmy się przez około dwa lata, ale to nie wystarczyło, by ustalić, czy jesteśmy dla siebie słuszni. Wiele osób uważa, że dwa lata to dużo czasu, ale poważnie, po prostu wyobraźcie sobie, czy to jest warte całego twojego życia? [Czytaj: Swędzenie, aby zostać uwięzionym - dlaczego nie powinieneś spieszyć się z małżeństwem]

Czułem się po ślubie

Zawsze czułem, że popełnił błąd, prosząc mnie o rękę. Teraz nie zrozumcie mnie źle, nie cierpię z powodu niskiej samooceny, ale nie byłem tak gotowy jak on. Zawsze martwiło mnie, że poprosił mnie przez przypadek i że to ze strachu przed utratą go, powiedziałem "tak". Martwiło mnie to bardziej, ponieważ w głębi duszy wiedziałem, że to prawda.

Chciałbym cofnąć się w czasie, ale nawet gdybym mógł cofnąć się w czasie, co bym wtedy powiedział? Co byś powiedział 26-latkowi? Że była głupia, żeby się na to zakochać? Powiedzieć jej, że nie miała pojęcia, jaka jest prawdziwa miłość? Czy to, co czytała w bajkach, pozostało tylko bajką? Co powiedziałbym tej kobiecie, która jest przestraszona i podekscytowana? Niepokój i zmartwienie? Jak mam jej powiedzieć, że małżeństwo było największym błędem jej życia?

Przygotowuję się do bycia moją panią Mrs.

Kiedy się ożeniłem, wiedziałem, że nie jest to coś, co naprawdę, naprawdę lub desperacko chciałbym zrobić. Czułem, że celowo blokowałem ekscytację z mojego życia. Czułem, że będę tęsknić za dużo zabawy. Ale to oczywiście nie miało dla mnie sensu, przeszedłem przejście, spojrzałem mu w oczy z kompletnym zmieszaniem, zastanawiając się, czy mogę z nim żyć przez całe moje życie. Nadal jestem przy okazji. Nasza wspólna podróż była przezabawna - wszystko to było zupełnie nowe, czasem nudne.

Czasami jest rozgrzany, czasem spokojny. Bardzo się starałem nie myśleć, że jestem jego żoną - po prostu chciałem być tym, kim byliśmy, zanim ktoś wystąpił, by związać nas ze sobą dla kochanków życia. Chciałem żyć tak samo jak my, zanim się pobraliśmy. Ale nie było tak samo, bez względu na to, jak bardzo się starałem.

Stałem się jego żoną i jakoś to wystarczyło, by traktować mnie jak nową osobę. Zaufajcie mi, jeśli jesteście kochankami, po ślubie, stajecie się mężem i żoną, a kochankowie znikają. Nagle musisz być trochę poważny i trochę bardziej dojrzały. [Czytaj: czy oni są weselni lub mają objawy, żeby się wycofać?]

Życie po ślubie nie jest łożem róż

Nagle rzeczy, które zrobiłem sprawiły, że zakwestionował moje zdrowie psychiczne, dojrzałość i zdolność do myślenia jak normalna osoba. Nagle walki na poduszki były już przeszłością. Nagle, w soboty i święta odpoczywaliśmy, by przygotować się na tydzień pracy. Nagle musiałem go pytać za każdym razem, gdy chciałem ugotować coś innego, nosić coś innego lub pójść gdzie indziej. Nagle musiałem być w domu o określonej porze, ponieważ zaprosił swoich rodziców. Nagle całe moje życie stało się żywym koszmarem.

Małżeństwo jest otwieraczem oczu, ale nikt ci tego nie powie

Kiedy się spotykaliśmy, niektórzy z moich przyjaciół pobrali się i nigdy nie pominęli okazji, by nas wyśmiewać, aby zmusić nas do małżeństwa. Nienawidziłem ich za podsycanie jego pragnienia uczynienia ze mnie jego żony. Ale nie martwiło go to, kiedy się do mnie uśmiechał, co wskazywało, że był na to gotowy. Nienawidziłem tego.

Chciałem żyć tak, jak chciałem. Zawsze uśmiechałam się i odwracałam wzrok, i myślę, że to był ten gest, który sprawił, że pomyślał, że ja też na to czekam.

Miałem wtedy 25 lat, więc myślę, że dało to ludziom prawo do tego, by mnie zachęcić do ślubu, w końcu byłem zakochany, czyż nie? Tak i nie. Kochałem go, ale nie chciałem spędzić reszty mojego życia w to wierząc. Możesz się zastanawiać, co miałem na myśli w moim życiu. Cóż, dużo zaplanowałem.

Nie tylko chciałem uczyć się więcej, ale także chciałem "wyeksponować" go jako mojego kochanka. Chciałem się zgłębić, chciałem dać się nabrać, chciałem być zapatrzony, być kochanym, zostać pominiętym. Nadal chciałem tego wszystkiego i wiedziałem, że chcę tego do końca życia.[Przeczytaj: 11 rzeczy, które powinieneś wiedzieć przed zawarciem małżeństwa]

Co ludzie mówili mi o małżeństwie

Miesiąc przed tym, jak zaproponował, moja rodzina zdecydowała się łyżką nakarmić mnie myślą o małżeństwie. Powiedziano mi, że małżeństwa są naprawdę niesamowite i że przez resztę życia będę dzielić to samo łóżko z moim kochankiem i moim najlepszym przyjacielem. Powiedziano mi, że nikt nie będzie w stanie traktować mnie tak, jak mój kochanek po ślubie.

Ponieważ znałem go od kilku lat, nagle stał się "ojcem" moich dzieci. Powiedziano mi, że potraktuje mnie jak królową, jak przyjaciela, i pokocha mnie tak, jakby nie było jutra.

Powiedzieli mi, że nie ma nic bardziej udanego w małżeństwie niż dwóch najlepszych przyjaciół, którzy poślubiają się nawzajem. Powiedzieli mi, że nasza przyjaźń wzrośnie, a miłość do siebie nawzajem rozkwitnie. Kiedy wciąż nie kiwnęłam głową w uznaniu, powiedzieli mi, żebym przestał myśleć i zażądał, abym zszedł na dół, bo zdecydowanie podjąłem najlepszą decyzję w moim życiu, żeniąc się z moim najlepszym przyjacielem i moim kochankiem.

Czego się nauczyłem do tej pory

Nie mamy jeszcze dzieci. Kochamy się nawzajem, ale to nie wystarczy. Nauczyłem się, że powinienem wysłuchać mojego serca i poprosić o więcej czasu. Powinienem był ocenić moje obawy, zanim skoczę naprzód. Powinienem był odmówić, kiedy zaproponował, i uprzejmie poprosić go, by dał mi trochę czasu. Czemu? Myślisz, że cierpię? Nie.

Nie jest złym mężem, kocha mnie, ale byłoby jeszcze lepiej, gdybyśmy nie byli związani prawnie. Poczucie bycia związanym jest gorsze. Najlepiej mieszkać razem, niż być razem związanym. Miłość kwitnie, gdy nie istnieją ograniczenia.

[Przeczytaj: 6 lekcji zmieniających życie, których możesz nauczyć się z żalu]

Może to był tylko rant, może po prostu musiałem wypowiedzieć moje serce. Może uważasz, że mam rację, więc jeśli uważasz, że jestem, nalegam, abyś pomyślał 10 razy, zanim przejdziesz przez przejście. Nikt nie ma prawa wiązać was obu, ponieważ jako jednostka macie prawo do swojej własnej przestrzeni, bez względu na wszystko.

Zalecana: