Użyłem strony randkowej bez zdjęcia i to się stało

Spisu treści:

Użyłem strony randkowej bez zdjęcia i to się stało
Użyłem strony randkowej bez zdjęcia i to się stało

Wideo: Użyłem strony randkowej bez zdjęcia i to się stało

Wideo: Użyłem strony randkowej bez zdjęcia i to się stało
Wideo: Co by było, gdybyśmy musieli wydrukować cały internet 2024, Kwiecień
Anonim

Jednym z najtrudniejszych zadań podczas zakładania profilu randkowego online jest wybór zdjęcia do przesłania. Więc postanowiłem nie używać jednego, i tak się stało.

Korzystanie z witryn randkowych to stosunkowo nowy i skuteczny sposób na znalezienie partnera, z którym możesz być kompatybilny. Ze wszystkimi algorytmami i sztuczkami marketingowymi, które istnieją, kto by ich nie użył? Randki online daje więcej opcji. To poszerza twój zasięg ekspozycji. Daje ci szansę na angażowanie ludzi, których nigdy nie spodziewałbyś się spotkać w prawdziwym życiu.

To właśnie sprawia, że randki online są tak ekscytujące i pozytywne, ale wciąż istnieją pewne problemy, które należy wyeliminować. Kiedy wypróbowałem jedną stronę, która używała kwestionariuszy i słów kluczowych w profilu, byłem bardzo zaskoczony wyborem. Powiedziałbym, że nie pociągało mnie wielu mężczyzn z powodu moich standardów, ale byłem bardziej zaskoczony faktem, że znalazłem ludzi, których pokochałem.

Nie jestem nowy w randkach internetowych. Problem polegał na tym, że po latach używania go z bardziej negatywnymi rezultatami niż pozytywami, byłem dość znieczulony na pomysł znalezienia Pana Prawego. Ale oczywiście wróciłem na konia i postanowiłem spróbować jeszcze raz.

Ale był haczyk. Wiedziałem, że większość moich znajomych i kolegów korzysta z tych witryn randkowych. Nie wstydziłem się wchodzić na stronę randkową per se, ale byłem trochę niechętny, z powodu reakcji, których oczekiwałem, na wypadek gdyby mnie znaleźli. Właśnie dlatego postanowiłem nie używać jeszcze zdjęcia. [Czytaj: 9 witryn, z których można skorzystać, aby znaleźć sobie randkę]

Dlaczego nie użyłem zdjęcia

Niezależnie od tego, w jaki sposób na to patrzysz, wciąż jest piętno na korzystaniu z aplikacji randkowych i witryn, aby znaleźć związek. Wiedziałem, że znajdę ludzi, których znałem i których spotkam dzięki mojej pracy. Nie chciałem, żeby się ze mną widzieli i założyli, że nie mam opcji pod względem datowania organicznego. Nie chciałem też, żeby pomyśleli, że przeszukuję Interwebs w poszukiwaniu łatwego lichtarza - czego nie należy się wstydzić … To po prostu coś, o czym nikt nie mówi.

Jestem jedną z niewielu osób w moim kręgu społecznym, które naprawdę wierzy w siłę internetowych randek, ale słysząc, jak inni to lekceważą i odrzucają to jako coś zdesperowanego, żałosne panienka naprawdę kładą nacisk na moją internetową misję miłości.

Nie wierzę w to przez chwilę, ale oczywiście jestem tylko człowiekiem. Naciski społeczeństwa dotarły do mnie i postanowiłem zrezygnować z wszystkiego, co ujawni moją tożsamość, takich jak zdjęcia, lokalizacje i miejsca pracy.

Jak to się wszystko zaczęło

Nie byłem tak poważnie zainteresowany datą, kiedy otworzyłem nowe konto na stronie. Chciałem przetestować wody, zanim zdecydowałem się ujawnić moją tożsamość. Oznaczało to znalezienie wszystkich, których znałem i umawiałem się z nimi i blokowanie ich z obawy przed otrzymaniem wiadomości tekstowej z informacją "Tak, widziałem cię na [wstaw nazwę aplikacji lub strony]. Jak leci?

Poza tym nie mogłem ujawnić żadnych informacji o sobie, chyba że mieściły się w granicach osobistej wiadomości. Byłem w Googlable, więc nie chciałem również podać mojego nazwiska. To był dla mnie problem, ponieważ nie miałem pojęcia, co mam umieścić na swoim profilu.

Zamiast pisać coś fałszywego, czego żałowałem później, bym nie zdecydował się na randkę z kimś, umieściłem prostą linię znaczników w dziale bio. "Jestem ładna i mądra. Teraz wyobraź sobie, jak wygląda to zdjęcie profilowe."

Napisałem też pod podpowiedź, aby mi powiedzieć: "Chcę, żeby rozmowa o polityce i globalnej gospodarce była porywająca." Zapewniam, naprawdę wierzyłem w te słowa. Po tym, jak to napisałem i zacząłem przeglądać mecze, zaczęła się zabawa.

Listy miłosne

Trolling bez zdjęcia jest zawsze zabawą. Pomijając fakt, że możesz przeglądać profile w kółko, bez twarzy oznaczonej jako prześladowca, masz także niezmiernie dużą pewność, że wysyła wiadomości do przypadkowych osób z przypadkowymi dowcipami.

Łatwiej było dać komplementy chłopakom bez poczucia się źle, gdy nie odpowiadali. Fajnie było też rozwijać dziwne osoby i używać dziwnych linii pick-up na ludziach, których nigdy nie zobaczysz w prawdziwym życiu. Miałem wybuch. Ale zmęczyłem się, że sprawiłem, że ludzie poczuli się niekomfortowo, więc postanowiłem połączyć się z szalonym i zostawić mój profil w spokoju.

Kiedy wróciłem kilka tygodni później, zdziwiło mnie, że znalazłem dziesiątki wiadomości od facetów, na których patrzyłem, i niektórych, których nawet nie kliknąłem. Wszystkie były różnymi mdlącymi pozdrowieniami i twórczymi żartami na temat mojej linii tagów. Byłem bardzo zaintrygowany. Niektóre wiadomości wyglądały następująco:

Uwaga: Nazwy użytkowników zaangażowanych osób zostały zredagowane, aby zapobiec wszelkim procesom sądowym i fizycznym konfliktom w biały dzień.

# Bawisz się z naszą wyobraźnią!

# Wzbudziłeś moją ciekawość.

# Prawdopodobnie piękna, skwaśniała dama.

# Fascynujące i intrygujące w tym samym czasie.

# Mogę sobie wyobrazić rodzaj profilu, który łatwo może zastraszyć większość facetów. Ha ha.

# Inteligentne oświadczenie alecky na Twoim profilu. (smiley emoji) (smiley emoji)

# Cześć, ładna i inteligentna osoba! Zostańmy przyjaciółmi.

# Łał. Ładna z mózgiem? Czegóż więcej może prosić człowiek?

A niektóre z moich ulubionych:

# Kobieta z pewnością siebie i oczywistym intelektem, mimo że ma mniej niż sto słów na swoim profilu. Muszę powiedzieć, że jestem dość zaintrygowany. Tajemnica dodaje również do seksapilu. Chciałbym cię lepiej poznać. (emotikony emotikonów)

# Hej ty.

Moje zdanie w tej sprawie

To tylko niektóre z otrzymanych wiadomości.Reszta była różnorodna z tych samych fraz, podczas gdy niektóre były prawie martwe. Teraz pamiętaj, że nie miałem zdjęcia, gdy otrzymałem wszystkie te wiadomości. To było bardzo zaskakujące, jak wszystko skończyło się tak, jak oni. Nie miałem pojęcia, czy ci ludzie są poważni, czy po prostu żądni przygód … lub zwariowani.

Postanowiłem pożegnać się z tymi pozdrowieniami i zakończyłem z nimi wiele inteligentnych rozmów z chłopakami od średnio przystojnych do wręcz wspaniałych. Wyszedłem nawet z niektórymi z nich, ale te historie mogą poczekać do następnego artykułu.

W trakcie tych wymian zastanawiałem się, dlaczego nalegali na przesyłanie profilu bez twarzy i szkicowej linii. Co jeśli kłamałem? Co jeśli byłbym mężczyzną? Nie mieli pojęcia, ale wciąż flirtowali, nie pytając nawet o zdjęcie. Było to odświeżające doświadczenie, ale wciąż chciałem wiedzieć, dlaczego tak się stało. Co więc zrobiłem? Zapytałem się ich.

Dlaczego ci mężczyźni chcieli poznać mój profil bez twarzy?

Nie wiedząc nic o mnie, ci ludzie byli bardzo zdeterminowani, aby przedrzeć się do mojego osobistego życia. Kiedy byłem pewien, że nie miałem z nimi żadnego związku w prawdziwym życiu, zacząłem opowiadać im o sobie.

Kiedy czułem się wystarczająco komfortowo podczas rozmowy, zapytałem ich, dlaczego nie zdecydowali się na wiadomość. Większość z nich dała tę samą odpowiedź: byłem zaintrygowany twoim bio. Przyznali, że chcą się dowiedzieć, czy to, co mówię, jest prawdą.

Niektórzy z nich przetestowali moją szczerość, otwierając się na tematy, które interesowały mnie tak jak gospodarka i polityka. Kiedy zdali sobie sprawę, że mam coś pożytecznego do powiedzenia, stali się bardziej zainteresowani. Wciąż nie ma zdjęcia w tym momencie. Poważnie zastanawiałem się nad wysłaniem im memu zamiast mojego obrazu, tylko po to, by zaspokoić ich ciekawość.

Jedną z odpowiedzi, która mnie naprawdę interesowała, był jeden facet, który nie flirtował ze mną. Chciał też porozmawiać o polityce. Więc zapytałem go, dlaczego tak się dzieje. Odpowiedź nie była zaskakująca, ale była bardzo zwięzła: mężczyźni są przyciągani do tajemnicy. Im więcej odkryją, tym lepiej dla ich ego.

Moja reakcja: Cholera. Ma absolutną rację. Myślę więc, że odpowiedź nie była czymś, czego większość ludzi by nie znała. Było to tuż pod moim nosem, ale hordy kochanych ludzi oślepiły mnie na fakt, że ludzka psychika jest przewidywalna, w najlepszym razie, irytująco dokładna, w najgorszym. [Przeczytaj: 12 rzeczy mężczyzn lubią kobiety inne niż jej wygląd]

Czy chcesz przestać publikować zdjęcia w swoim internetowym profilu randkowym?

Absolutnie nie. Jeśli poważnie myślisz o poszukiwaniu partnera tam, musisz dostać się z programem. To, co mi się przydarzyło, było fuksem i nie wszyscy chłopcy, których spotykałem, byli strażnikami. Gdybym opublikował zdjęcie z tym samym sloganem, założę się, że dostałbym więcej odpowiedzi niż bez niego.

Mimo to przypadkowy eksperyment nie był porażką. To faktycznie wspiera to, co mówią naukowcy i eksperci od relacji. Zaufanie do mojej linii znaczników przesłoniło niepewność, którą przedstawiał mój brak obrazu. Siła tego, o czym mówiłem, sprawiła, że mówienie do mnie wydawało się dobrym zakładem.

Oprócz umieszczenia dokładnej, ale reprezentatywnej reprezentacji siebie na swoim profilu, upewnij się, że Twoje bio i inne aspekty twojego profilu są na miejscu. Nie bój się postawić tam siebie. Rozkoszuj się zaufaniem, ale staraj się nie wyglądać protekcjonalnie i arogancko. Dzięki takiej kombinacji na pewno otrzymasz mnóstwo propozycji i zaproszeń.

Miałem niesamowity kontakt z ludźmi bez użycia zdjęcia, ale myślę, że lepiej dla mnie pokazać, że jestem wystarczająco pewny, aby umieścić zdjęcie na moim profilu - prawdziwi przyjaciele będą przeklęci. Proponuję zrobić to samo i zobaczyć, jak to działa.

[Przeczytaj: 14 nakazów i zakazów randek internetowych]

Możesz wypróbować to, co zrobiłem tylko dla zabawy, ale myślę, że będziesz lepiej radzić sobie i mieć więcej opcji, jeśli użyjesz swojego zdjęcia na profilu randkowym. Po prostu nie zapomnij o bezpieczeństwie i przeprowadzaj sprawdzanie tożsamości w mediach społecznościowych zanim spotkasz się osobiście.

Zalecana: