Dlaczego kocham Kung Fu: DJ Laidback Luke

Spisu treści:

Dlaczego kocham Kung Fu: DJ Laidback Luke
Dlaczego kocham Kung Fu: DJ Laidback Luke

Wideo: Dlaczego kocham Kung Fu: DJ Laidback Luke

Wideo: Dlaczego kocham Kung Fu: DJ Laidback Luke
Wideo: Kaja Soboń: byłam fanką chłopaków z WK 2024, Kwiecień
Anonim

Zdjęcie: Ruud Baan

Następnym razem, gdy będziesz miał ochotę narzekać na brak czasu, aby dopasować się do jakiegokolwiek ćwiczenia w ciągu dnia pracy, rozważ przykład Laidback Luke. Pomiędzy nurkowaniem na całym świecie a DJ-em, nie tylko znajduje czas na regularne trenowanie w kung fu, ale robi to wystarczająco wysoko, by rywalizować i wygrywać na mistrzostwach świata.

Oto wynik Mistrzostw Świata! 3 złote, 2 srebrne i 1 brązowy. Specjalne podziękowania dla mojego Sifu @hongyingsifu za ponowne wyniesienie mnie! #kungfu #taichi #ChoyLiFut #TraditionalYangStyle #HongYingAssociation #PlumBlossomFederation #LaidbackLukeFit

Post udostępniony przez Laidback Luke (@laidbackluke)

Rozmawialiśmy z holenderskim DJ-em o jego zamiłowaniu do sztuki walki oraz o tym, jak pomaga mu utrzymać formę fizyczną i umysłową.

Jak dostałeś się do kung fu?

Zawsze zajmowałem się sztukami walki, kiedy byłem dzieckiem, głównie karate. Ale w wieku około 14 lat zaczęło się dojrzewanie i bardziej skupiałem się na dziewczynach. Zacząłem też tworzyć muzykę, więc zostawiłem całą sztukę walki przez 10 lat.

Chciałem wrócić do formy, ale nie chciałem po prostu chodzić na siłownię i pracować nad mięśniami - jako dzieciak robiący karate potajemnie chciałem robić kung fu. Pracowałem z tą piosenkarką, która powiedziała, że zna świetną szkołę kung fu na południu Holandii. Poszedłem obejrzeć i nigdy nie wyszedłem.

Kiedy zacząłeś się z tym poważniej traktować?

Siedem lat temu mój nauczyciel zaczął podróżować ze mną. Nie robiłem tak dużo kung fu i nie byłem tym pasjonatem. Powiedział mi, że gdybym wziął moje kung fu na wyższy poziom, byłbym w stanie poradzić sobie z harmonogramami i stresem związanym z byciem DJ-em o wiele lepszym. Zawsze uciekałem przed wypaleniem i zauważyłem, że korzyści płynące z robienia kung fu są ogromne.

Więc pomaga ci to zarówno psychicznie, jak i fizycznie?

Absolutnie. Radzenie sobie ze stresem, radzenie sobie z brakiem snu, a nawet radzenie sobie z harmonogramem. Używamy do tego starej metody Shaolin. Nazywa się "Przeglądanie 13 okien". Jeśli masz dzień z bardzo napiętym harmonogramem, możesz zobaczyć dzień wcześniej. Przechodzisz przez każdą sytuację i scenariusz, który mógł powstać. Wtedy, gdy nadejdzie dzień - i nie ma nawet znaczenia, czy jest zupełnie inny niż to sobie wyobrażałeś - już to przeszedłeś, więc lepiej sobie z tym poradzisz, niż wchodząc w puste miejsce.

Jakie inne sporty zrobiłeś w przeszłości i co takiego było w kung fu, które sprawiło, że było wyjątkowe?

Zrobiłem trochę MMA, trochę tajskiego boksu, a jako dziecko miałem moje korzenie karate. Czuję, że kung fu jest matką wszystkich sztuk walki. Wszystkie sztuki walki wywodzące się z krajów wokół Chin wzięły udział w kung fu i stworzyły własną sztukę walki. Wszystko można prześledzić z powrotem do kung fu.

Co jest w tym najtrudniejsze?

To taki wielki system, można go łatwo porównać do dyplomu uniwersyteckiego. Jest tak gigantyczny, że zapamiętanie go i zapamiętanie go jest bardzo trudne.

Jak poleciłbyś to początkującym? Zdecydowanie potrzebujesz nauczyciela, prawda?

Absolutnie. Kiedy interesuje cię kung fu, ważne jest, aby wyśledzić, kto jest nauczycielem nauczyciela i nauczycielem nauczyciela nauczyciela, a nawet, kto był ich nauczycielem! Mamy bardzo prestiżową linię mistrzów i wielkich mistrzów wywodzących się z Chin, którzy przeszli ten system razem.

To bardzo ważne, ponieważ możesz stać się tak dobry jak twój nauczyciel. Jeśli twój nauczyciel jest w gruncie rzeczy beznadziejny lub po prostu zdecydował się na naukę, ponieważ uważał, że jest wystarczająco dobry, możesz poczuć się strasznie rozczarowany po pięciu lub ośmiu latach. Utkniesz w systemie, który nie robi tego za Ciebie.

Od 17 lat trenuję z moim nauczycielem, a on nadal da mi coś nowego każdego dnia. I trenuje z naszym wielkim mistrzem od około 30 lat. To nieskończone.

Czy kiedykolwiek spadłeś z miłości z kung fu? Co sprawiło, że wróciłeś?

Zrobiłem. Miałem okres około pięciu lat, kiedy trenowałem tylko raz w miesiącu. Wynikało to z mojego międzynarodowego przełomu jako DJ. Znam walkę, że nie jestem w stanie połączyć sportu z karierą na wysokim poziomie, ponieważ byłem tam również raz. Na szczęście mój nauczyciel pokazał mi, że jest to absolutnie możliwe, a kiedy kliknęło we mnie, nigdy nie pozwoliłem, by to się powtórzyło.

Czy myślisz, że kiedykolwiek zrezygnujesz z DJ-a dla kung-fu, czy na odwrót?

Nie było jeszcze didżeja, który naprawdę jest na emeryturze! Carl Cox ogłosił to kilka razy, ale wciąż jest DJ-em. A nasi wielcy mistrzowie w kung fu uczyli, dopóki nie mieli 90 lat. Ja też chcę to zrobić. W pewnym momencie zabawne stanie się widzieć za pokładem jako 60-letni mężczyzna, podczas gdy w kung fu będę wyglądał na fajniej i chłodniej!

Zalecana: