Monologi trzydziestoletniej dziewicy

Spisu treści:

Monologi trzydziestoletniej dziewicy
Monologi trzydziestoletniej dziewicy

Wideo: Monologi trzydziestoletniej dziewicy

Wideo: Monologi trzydziestoletniej dziewicy
Wideo: 31 YEAR OLD VIRGIN 2024, Kwiecień
Anonim

Jak to jest być nastolatkiem i nadal być dziewicą? Mądrość zawsze stanowi problem, zwłaszcza jeśli nie robisz tego. To, co jest naprawdę ważne w byciu trzydziestką i samotną, prosi Ashwita Rai, gdy mówi o swoim trzydziestu, zalotnym i samotnym życiu.

Minęło już trochę czasu, a trzydzieści lat było precyzyjne. I tak długo zajęło mi zrozumienie, że świat jest pełen założeń. Nie dbam o wiele z nich, ale jest kilka, które mnie mylą. Dlaczego do czasu, gdy skończysz trzydzieści lat, zakłada się, że jesteś w związku małżeńskim z dzieckiem w podróży? A jeśli nie pasujesz do siebie, masz alternatywne założenie, z którym możesz sobie poradzić. Że żyjesz jednym życiem.

A przez życie w pojedynkę, mam na myśli szalone imprezowanie w każdy weekend, rzucanie, jedną noc, zajmowanie się problemami z chorobami przenoszonymi drogą płciową i życie na pełnej dzikości stronie. Cóż, taka jest rzeczywistość. Mam trzydzieści lat, ale ani nie mieszkam w podmiejskim śnie, ani nie budzę się z kacem lub nieznajomym co drugi dzień rano. Mam trzydzieści lat, a moje życie wiąże się z pracą, domem, cotygodniowym obiadem i drinkiem z przyjaciółmi i okazjonalnym obowiązkowym przyjęciem. Mam trzydzieści lat i jestem dziewicą.

To fakt, że nie mam żadnych skrupułów w dzieleniu się. Jako niezależna pracująca kobieta jestem przyzwyczajona do podniesionych brwi i szeptów, które słyszę, gdy mówię, że nie jestem żonaty i nie zamierzam w najbliższej przyszłości. To, co nigdy nie przestaje mnie zadziwiać, to szok i przerażenie, jakie powoduje moje samozadowolenie. Żonaci są zdumieni moją pozorną niechęcią do wejścia w święte sale świętego małżeństwa, podczas gdy moi (mniej) samotni przyjaciele są zszokowani moim brakiem zainteresowania "robieniem tego".

Nie rozumiem, dlaczego mają się dobrze, rezygnując z domowych harów, ponurego życia z wyciekiem nosa i zapiekanek lub z innej skrajności, wychodząc co noc i pijąc do punktu, do którego nie ma odwrotu i chichocząc przez sleazeball w kącie, ponieważ nie mają nic lepszego do roboty.

Kocham moich przyjaciół, naprawdę, ale to, że muszę wybrać jedną z dwóch skrajności, jest naprawdę denerwujące. Uzasadnianie mojego braku działania nie jest już tak zabawne jak kiedyś. Niedzielny brunch z dziewczynami przypomina migrenę w poniedziałek rano. Kiedy siadam i słucham, jak mówią o swoich sobotnich nocnych wyczynach, obawiam się, że muszę ujawnić moją stosunkowo poskromioną noc. Nagle koktajle i rozmowy brzmią jak coś, co zrobi moja babcia. Gdy przychodzi moja kolej na miskę, wyzywająco rozglądam się po stole po mojej spowiedzi, odważając się, aby ktoś skomentował. Oni protekcjonalnie zmieniają temat.

Dziewictwo to coś, co zyskało duże zainteresowanie w ostatnich latach. Obwiniaj to o ekstremalne relacje z mediami, domniemaną liberalizacją i epoka blogowania i dzielenia się z tobą najgłębszymi, najciemniejszymi sekretami. Czy to wam się podoba, czy nie, życie innych (tak jak i waszych, jeśli tego chcecie), jest wiedzą publiczną. Niedawna obsesja mediów na temat malutkich celebrytów, mówiących o utracie "niewinności dzieci", przywodzi na myśl obszerne relacje z mediów, że kwestia dziewictwa Britney Spears wydarzyła się około 2002 roku.

Wyraźna aktywność fizyczna jest czymś, co wszyscy przyjęliśmy i rozumiemy w ostatnich latach. Zdjęcia młodych gwiazdek w różnym stopniu rozbierania już nie powodują, że zasłaniamy oczy szokiem. Ale jeśli możesz udawać obojętność na to wszystko, po co tworzyć scenę dla mojego pragnienia pozostania dziewicą. Nie mówię, że nigdy nie rozważałbym intymności przedmałżeńskiej, ale faktem jest, że nadarzy się okazja, odpowiednia okazja. Ta furura, która otacza dziewictwo i wszystko, co się z tym wiąże, jest czymś, co według mnie powinno się zmniejszyć. Kapłani powinni położyć swoje włócznie i zaprzestać ataku, a wszyscy, którzy głoszą wolną miłość, nie powinni na nikogo go zmuszać.

Kochanie się jest kwestią wyboru i powinno pozostać w ten sposób. Ale dzień i wiek odważnego dzielenia się wszystkim nie pozwalają na to. Większość ludzi, których znam, jest tutaj, aby udowodnić coś światu, buntując się przed tradycją i obyczajami i próbując odnaleźć własną niszę na świecie.

Jestem za odkryciem i eksperymentowaniem tak długo, jak długo to trwa. Naprawdę nie mam niespełnionych pragnień, aby poznać szczegóły tego. Wszyscy sami jesteśmy podglądaczami. Czytanie o celebrytach i ich życiu osobistym jest naszą winną przyjemnością. Sukces pokazów takich jak Gossip Girl jest wystarczającym dowodem. Zasadniczo odzwierciedla to fascynację tym, jak inni ludzie, nawet ci, których nie znamy, żyją swoim życiem.

Świat, w którym dziś żyjemy, nie jest taki, jak dziesięć lat temu. Zmieniły się między innymi postawy. Ale gdy zmienia się nastawienie, wartości podstawowe również się sprawdzają. Od purytańskiego nacisku na dziewictwo, przenieśliśmy się do kwiatowej mocy i wolnej miłości lat sześćdziesiątych do Madonny i jej śmiałej gloryfikacji rozpusty. To można nazwać ewolucją, ewolucją umysłu, prostą i prostą. Dzisiejsze wszeteczeństwo jest częścią codziennego życia, podobnie jak poranna kawa, dzięki wpływowi Carrie and Co. Ale jeśli podzielicie intymne szczegóły waszego cielesnego życia, to możecie zaakceptować, że niektórzy z nas mogą nie szokować! * mieć jeden, a może * horror! * może nie chcieć o tym rozmawiać.

Ale oto jest coś, moim celem nie jest wychwalanie zalet ocalania ich dla małżeństwa ani też głoszenie punktów esencjalistycznego feminizmu.Mam trzydzieści lat i przeżyłem to, miałem udział w szalonych eskapadach i dużo się obudziłem z bólu w kościach i żałowałem w myślach.

Ale poważnie, martini z jabłkami i jedna noc nie muszą koniecznie iść razem. Kwestia mojego dziewictwa nie jest brakiem szansy, ale wyborem. Nie ma to nic wspólnego z naiwnością czekania na "jedno", ani nie jest pobożnym czekaniem na noc poślubną. Po prostu nie miałem wystarczająco dobrej okazji.

Jako kobiety materialne, musimy być wybredni, dopóki nie pojawi się właściwy "potencjał". Więc do tego czasu "nie da się tego zrobić", panie!