Poznaj Megafany Tour de France

Spisu treści:

Poznaj Megafany Tour de France
Poznaj Megafany Tour de France

Wideo: Poznaj Megafany Tour de France

Wideo: Poznaj Megafany Tour de France
Wideo: Cystic Fibrosis Foundation: My Dream 2024, Kwiecień
Anonim

"Wbiłem się w Alpe d'Huez"

Image
Image

Mike Gluckman, 33 lata z Londynu, prowadzi firmę marketingową

Jak pierwszy raz zacząłeś jeździć na rowerze?

Zrobiłem dziwny triathlon, ale zakochałem się w pływaniu dość szybko - to dość wyczerpujące - i bieganie sprawiło, że byłem bardziej podatny na zranienie. Kolarstwo szosowe to miejsce, w którym znajduje się cała historia i dziedzictwo, a wśród jego fanów jest tak wiele szacunku ze wszystkimi legendami tego sportu. Zakochałem się w wszystkich bohaterach.

Co przyciąga Cię do Tour de France?

Wszystko zależy od skali imprezy. Tłumy widzów pokonały wszelkie inne wydarzenie sportowe na świecie. Nie sądzę, żeby coś było blisko. Miasta i wsie, nawet poszczególne drogi sprawiają, że jest tak charyzmatyczny. Presja, jaką jeżdżą, jest ogromna, ponieważ każdy etap jest potencjalną szansą na karierę.

Czy wycieczka przejmie twoje życie, kiedy się pojawi?

Przykleiłem się do harmonogramu. To dyktuje moją codzienną rutynę. Śledzisz zawodników na stronie Tour, używając małego widgetu internetowego. Możesz zobaczyć je przechodzące w górę i dół na profilu, i pokazuje odległość między grupami i kto jest z przodu, a Ty po prostu klikasz przycisk odświeżania, aby zobaczyć, co się dzieje. To śmieszne patrzeć, jak akcja rozgrywa się w ten sposób, ale to jest to, co znosisz.

Jaka jest najbardziej charakterystyczna wspinaczka dla Ciebie?

Alpe d'Huez jest jedyny. To najbardziej znany. Co roku jeżdżę na rowerze, który nazywa się Haute Route (siedem dni wspinaczki na odcinku ponad 800 km), dwa razy jeździłem Alpe d'Huez i jest to trudna stara wspinaczka. Podnosi się na poziomie 11 lub 12% na dole i po prostu kontynuuje. Raz miałem absolutny blinder. To było na ogromnej scenie; 4 800 m wspinaczki i już zrobiliśmy Glandona i Madeleine. Pamiętam, jak schodziłem z Glandonu przez te przemysłowe doliny i myślałem: "Jestem teraz w kawałkach", a potem, nie wiem, może w odpowiednim momencie uderzyłem w żel, ale wbiłem się w Alpe d'Huez.

POLECAMY: Tour de France pokonuje, które możesz pokonać

Z wszystkich podbojów, które pokonałeś, który z nich jest twoim ulubionym?

Col de la Bonnette, który osiąga wysokość 2800 metrów. Zrobiłem obie strony tego i to jest niesamowite. Występuje w dwóch częściach. Zygzakujesz w górę i docierasz do tego wyższego płaskowyżu nad linią drzew. Wygląda na to, że wracasz na dno innego pasma górskiego, ale nie jesteś, masz 2000 metrów w górę, ale patrzysz na kolejne 800 metrów. To zadziwiające. Ty grzebiesz nad kolkiem i widzisz długą, długą drogę rozciągającą się w kierunku Nicei w oddali. Czułem się jak bardzo przejmujący moment w wyścigu, ponieważ osiągnąłeś najwyższy punkt, to był koniec czwartego dnia, więc poczułeś się, jakbyś go złamał.

Jak trenujesz na te imprezy?

Pracowałem naprawdę ciężko z dobrym trenerem, który wrócił kilka lat, kiedy jechałem przez Dolomity. Od tego czasu było to ściskanie i uczenie się, jak trenować wokół napiętego harmonogramu pracy. Myślę, że taka jest rzeczywistość dla wielu ludzi. Przedstawiasz te ideały, czytasz czasopisma i mówisz: "O tak, 12 tygodni tego, zwężenie, dieta" - i nieuchronnie to nie wychodzi. Na tegoroczną imprezę wybieram się ponownie na trasę po Dolomitach i nie mam żadnego konkretnego planu. Mam trenera turbo, niezbędny zestaw. Zrobię sesję po południu i po prostu przeskoczę przez godzinę, podczas gdy musisz zrobić dwie lub trzy godziny na otwartej drodze z tą samą ilością zysku.

"Byłem w śpiączce przez tydzień. Mój rower był w porządku …"

Image
Image

David Brown, 25 z Surrey, pracuje dla Evans Cycles

Co uwielbiasz w Tour de France?

To intensywność poziomu wyścigów i niesamowite miejsca, przez które przechodzą; wszystkie słoneczniki - tradycja na trasie Tour de France. I to jest niesamowite tłumy na mieszkaniach i górskich stronach, sceneria … Oglądam prawie wszystko w telewizji i byłem we Francji, żeby to obejrzeć, co było świetne. W pewnym sensie lepiej być w domu, oglądając najciekawsze momenty, ponieważ tam jest pięć sekund, a potem ich nie ma! Nagrywam wszystkie etapy. Nadal nadrabiam zaległości w Giro, potrzebuję ogromnego doładowania.

Oglądanie koncertu na żywo musiało być dość wyjątkowe?

To było wspaniałe. Mamy miejsce w szczerym polu. Była to ostatnia górska scena, zanim wrócili do Paryża, Pau do Hautacam, a Vincenzo Nibali wygrał. Udało nam się przebić hotel Lotto Soudal, kiedy wyjeżdżali na następny etap. Wracaliśmy do Wielkiej Brytanii i zdarzyło się, że minęliśmy ich hotel, więc pomyśleliśmy, że zatrzymamy się i będziemy mieli rundę w nosie. Widzieliśmy cały zespół wychodzący z hotelu - André Greipel, Adam Hansen, wszyscy wielcy faceci. Obserwowaliśmy mechaników ustawiających rowery w samochodzie drużynowym.

Czy kiedykolwiek jeździłeś rowerem w Alpach?

Zrobiłem L'Etape [jednodniowe sportowe na etapie Tour]. Było dobrze - ale było bardzo mokro. Dzień wcześniej udaliśmy się na trochę rekonesansu. Na szczycie Tourmaleta było 25 stopni, była piękna pogoda, ale następnego dnia była apokaliptyczna. Dotarliśmy do Tourmaleta i wylało na nas. Wszystko szło dobrze, ale schodzenie w dół było niesamowicie zimne.Na szczęście przyniosłem cały odpowiedni sprzęt, jak długie rękawiczki, ale niektórzy faceci nie mieli na sobie wystarczająco dużo warstw, mieli spodenki i koszulki z krótkimi rękawami, naprawdę cierpieli.

Jak przygotowujesz się do jazdy na rowerze po etapie Tour?

Zrobiłem wiele pętli Leith Hill [część wyścigu drogowego Londyn-Surrey Classic]. Chodzi o to, że tak naprawdę nie mamy niczego, co byłoby repliką Pirenejów lub Alp, więc musisz robić pętle. Pętle do Box Hill [część trasy wyścigów olimpijskich w Londynie] nie są zbyt dobre, zwłaszcza jeśli chodzi o turnieje prędkości, które wprowadzili od czasu igrzysk olimpijskich, trochę je psują. Tak właśnie zrobiłem, robiąc po prostu pętle lokalne. Po prostu robisz wystarczająco dużo powtórzeń, aby zasymulować, ale po pewnym czasie robi się nudny, więc musisz zrobić to ciekawym po drodze, aby wyrzucić pewne trasy, które normalnie nie zejdą.

Czy odczułeś korzyści, kiedy wziąłeś góry?

Pomaga w krótkich podjazdach. Były małe przedpory, do których były idealne, i przeleciałem nad nimi. Ale na Tourmalecie, z powodu deszczu wszyscy po prostu cierpieli. Trening oczywiście pomaga, zdecydowanie wytrzymałość i wytrzymałość, nigdy nie czułem się absolutnie poza moimi ograniczeniami. Byłem zmęczony pod koniec, ale czułem się OK po ośmiu godzinach.

Czy w tym roku planujesz wyjechać do Francji?

Nie wiem, czy znowu bym tam jeździł, bo w zeszłym roku miałam naprawdę paskudny wypadek, w którym byłam hospitalizowana przez miesiąc. Zostałem wyrwany na sportowo i byłem w śpiączce przez około tydzień. To było dość złe i nie jeździłem tak długo, jak kiedyś. Nadal jeżdżę, zrobiłem Prudential po wyjściu ze szpitala. Dosłownie złamałem swoją czaszkę, kręgosłup T1, twarz mojej twarzy się zawaliła, ponieważ mój hełm oderwał się, gdy zasadziłem twarz. Mój rower był w porządku - zazwyczaj - ale wziąłem na niego ciężar z prędkością 40 mil na godzinę. Jakiś facet po prostu się nie pokazał, skręcił i przyciął moje koło i zabrał mnie całkowicie. Trochę w to wróciłem, ale szybko wróciłem.

ZALECANE: 10 wskazówek dla twojej pierwszej jazdy na rowerze

"Dołączyłem do klubu o ósmej"

Image
Image

Lawrence Carpenter, 22 z Londynu, grafik

Jak zainteresowałeś się jazdą na rowerze?

Zawsze jeździłem na rowerach, ale było to naprawdę od najmłodszych lat, około ósmej, kiedy miałem zamiar kupić nowy rower. Na ścianie sklepu zobaczyłem plakat reklamujący dziecięcy klub kolarski o nazwie Hillingdon Slipstreamers. Zacząłem chodzić na ich sobotnie sesje. Po prostu trzymałem się tego i byłem częścią klubu przez osiem lat.

Z jakimi wydarzeniami ścigałeś się od tego czasu?

Jest kategoria jeźdźca - tak to działa - od czwartej kategorii do elity. Byłem elitarny, ale w tym roku powróciłem do pierwszej kategorii, ponieważ próbowałem wszystkich dużych wyścigów przeciwko zawodowcom i trudno jest zdobyć wystarczająco dużo punktów tygodniowo w ciągu tygodnia. Ale ja ścigam się w krajowym standardzie A, więc tylko jeden poziom poniżej szczytu. Jeździłem Rutlandem [wyścig klasyczny], ale nie jesteśmy wystarczająco dużym zespołem, aby wziąć udział w Tour of Britain, Velothon Wales, wydarzeniach UCI i tego rodzaju wyścigach.

Co takiego w Tour sprawia, że jest to tak wyjątkowy wyścig?

Po prostu nie ma nic podobnego, to szczyt sportu. Ma 21 dni, co jest ogromne. Jest historia i sposób, w jaki wielcy zawodowcy robią to każdego roku. Wyścig ma tak ogromną popularność. To cel każdego kierowcy sezonu, to po prostu najlepszy wyścig w okolicy.

Czy ma tendencję do przejmowania twojego lata, kiedy się pojawi?

Absolutnie. Gdy Tour de France już jest, postaraj się wrócić z pracy trochę wcześniej, aby obejrzeć go na żywo, jeśli możesz. Koniec końców budujesz swoje życie na scenie królowej [najważniejsza sekcja] tego roku i na wielkich próbach w telewizji.

Czy kiedykolwiek miałeś okazję zobaczyć koncert na żywo?

Byłem w Paryżu dwa razy i poszedłem do Grand Depart w Monaco, co było fantastyczne. To był pierwszy raz, kiedy tam byłem i aby rozpocząć Tour de France, w miejscu znanym z wyścigu Formuły 1, było niesamowicie. Widziałem superfana Didi Senft przebranego za diabła z boku drogi, wszystkie duże zespoły, i myślę, że to był ostatni rok, kiedy jeździł Lance Armstrong, więc mogłem zobaczyć bohatera z dzieciństwa.

Czy spotkałeś któregoś z bohaterów jazdy na rowerze?

Miałem szczęście, że spędziłem 12 dni z Oricą GreenEDGE w Australii. Mieszkałem z nimi i trenowałem z nimi, więc spotkałem większość tego zespołu, i spotkałem też kilku angielskich facetów.

Jak wyglądało szkolenie z zespołem?

To było pięć godzin dziennie na outbacku - było wspaniale. Był czas od grudnia do stycznia, więc trening był o wiele większy niż w domu.

Czy masz ulubioną wspinaczkę na Tour de France?

Alpe d'Huez musi być szczytem. Mój tata jeździł, a on ma koszulkę ze wszystkimi rogami nazwanymi imionami poprzednich zwycięzców, i mam ją wystawioną w moim pokoju.

Czy jest ktoś, kogo szukasz w tym roku?

Oczywiście Froome. Ale chcę powiedzieć, Geraint Thomas, ponieważ był fantastyczny i ma na sobie wiele spojrzeń, aby zobaczyć, jak się ma do Froome'a i czy tym razem może stanąć na podium. Byłoby fantastycznie.

Zalecana: