Dzień Niepodległości: Jessie Usher od Resurgence

Spisu treści:

Dzień Niepodległości: Jessie Usher od Resurgence
Dzień Niepodległości: Jessie Usher od Resurgence

Wideo: Dzień Niepodległości: Jessie Usher od Resurgence

Wideo: Dzień Niepodległości: Jessie Usher od Resurgence
Wideo: Ollie Phillips on the best way to lead a team 2024, Kwiecień
Anonim

Ci nieznośni kosmici powracają, by prowadzić wojnę z biednymi maleńkimi istotami ludzkimi w długo oczekiwanej kontynuacji Święta Niepodległości w 1996 roku, a Jessie Usher jest w czołówce. Walka ze złymi istotami pozaziemskimi to niewątpliwie ciężka praca, ale czy jest tak ciężka, jak pozostawanie w prawdziwym świecie?

Czy musieliście fizycznie przygotować się do filmu?

Nie konkretnie. Filmowałem program o nazwie Survivor's Resorse w czasie, który do tego doprowadził i trenował do tego, więc po prostu zachowałem ten sam reżim treningu. Jedyną informacją zwrotną od Rolanda [Emmericha - reżysera] było to, że chciał, abym mniej pracował, bo myślał, że jako pilot myśliwski, będę miał mniej czasu, aby pójść na siłownię, jeśli spędzałem większość czasu oszczędzając świat. Były jednak dość wymagające sceny, w których kręciliśmy w wodzie po pas lub wspinaliśmy się, przeskakując, biegając i nurkując. Na szczęście byłem w dość przyzwoitym kształcie, aby wytrzymać godziny, które kręciliśmy.

Jak oceniasz swoją kondycję w skali od 1 do 10?

Jestem silną ósemką. Zawsze jest miejsce na poprawę, ale w tym momencie moja wytrzymałość jest dość wysoka i jestem silniejszy niż wyglądam - jestem chudy, ale jednocześnie czuję, że mogę podnieść więcej wagi niż wszyscy moi przyjaciele …

Co robisz, fitnessowo?

Wszelkiego rodzaju rzeczy - próbuję to zmienić, żeby się nie nudzić. Każdego dnia chodzę na siłownię, żeby zrobić trening oporowy, i pracuję na każdej grupie mięśniowej, jaką potrafię. Uprawiam także sztuki walki. Dzisiaj robię American Kenpo karate, ale przez całe życie robiłem różne style, więc byłoby ciekawie umieścić je na filmie w pewnym momencie i zobaczyć, jak się to okaże. Myślę, że byłoby całkiem dobrze. Gram też w koszykówkę, a czasami chodzę na plażę i pływam. Staram się pozostać aktywnym - to jest najważniejsze.

Czego nigdy więcej nie zrobisz?

Kiedy trenowałem Survivor's Resorse, Musiałem zrobić setki przysiadów - po prostu zacząłem ich nienawidzić, ponieważ robiłem je tak często. Powiedziałbym: "Czy nie możemy zrobić innego rodzaju przysiadu?" Gdybym miał swoją drogę, nigdy nie zrobiłbym kolejnego w moim życiu.

W jaki sposób Twój odcisk palca fitness jest unikalny dla Ciebie i Twojej kariery?

Dopasowanie postawiło mnie w sytuacji, w której mogę grać w role, w które grałem, więc ma to znaczenie na poziomie. Mam szczęście, że nigdy nie czuję się tak, jakbym zaciągał się na siłownię, ponieważ muszę to zrobić. To tylko część mojego stylu życia i jak na razie dobrze mi się układa. Istnieje ścisły związek między moim poziomem sprawności a możliwościami, które pojawiły się w mojej karierze.

Jessie gra w Dzień Niepodległości: Odrodzenie w kinach od 24 czerwca

Dzień Niepodległości: Odrodzenie Zapowiedź

Oryginalny Dzień Niepodległości jest klasycznym, pozbawionym umysłu kinomanem z połowy lat 90., z wystarczającą ilością eksplozji, statków kosmicznych, wirusów komputerowych i uciekających psów, by zadowolić nawet najbardziej znanego miłośnika kina akcji. Od tego filmu minęło całe 20 lat, a według Hollywood jest to wystarczający powód, by dać nam kontynuację. Tym razem jesteśmy minus Will Smith, ale wciąż mamy do czynienia z ładunkiem starej obsady, jak Jeff Goldblum, Bill Pullman, Judd Hirsch, Vivica A. Fox i Brent Spiner. Walcząc z nimi, pojawiają się nowe dodatki: Jessie Usher, Liam Hemsworth i Maika Monroe, a wszystko to pod kierunkiem oryginalnego reżysera Rolanda "We Need More Explosions" Emmerich.

Sekwencja oferuje wiele z tego samego, z niegrzecznymi istotami pozaziemskimi powracającymi na ziemię, by strzelać do rzeczy z większymi i lepszymi pistoletami laserowymi. Od czasu pierwszej inwazji, zjadliwi ludzie przyjęli technologię kosmitów, więc teoretycznie powinni być nieco bardziej przygotowani niż poprzednio (chociaż według zwiastuna wydaje się, że najeźdźcy są nadal dość biegli w wysadzaniu wszystkich nasze rzeczy). Pozostanie do zobaczenia, czy będzie to pasować do jakości filmu z 1996 roku, ale tak długo, jak nie będzie żadnych scen, w których Jeff Goldblum odgadnie hasło WiFi do statku kosmicznego i zużyje całą swoją przepustowość, aby zostali odcięci przez swojego dostawcę, powinniśmy być w porządku.

Zalecana: