Czy powinieneś spróbować refleksologii prenatalnej? Francesca Hornak, 23 tydzień ciąży i pracująca mama z dwulatkiem, relaksuje się z holistycznym leczeniem.
Z dwuletnim synem, któremu należy się opiekować, a także pracą, moja druga ciąża bardzo różni się od mojej powolnej, pobłażliwej pierwszej.
Mój umysł rutynowo wyścigi o 2 nad ranem i brakuje mi zarówno energii, jak i cierpliwości. Więc zarezerwowałem zabieg refleksologii w nadziei, że ta holistyczna uczta może ponownie ustawić mój oszołomiony umysł.
Spodobał mi się też pomysł, by mieć rozkoszną ucztę bez konieczności rozbierania się i zmysłu uniesienia ciężko pachnącymi olejkami.
Czym jest refleksologia?
Refleksologia opiera się na teorii, że niektóre punkty na stopach, podudziach, dłoniach i twarzy odpowiadają różnym obszarom ciała.
Chodzi o to, że masowanie tych punktów może uwolnić napięcie i promować dobre samopoczucie.
Chodzi o zrównoważenie umysłu, ciała i ducha - kiedy twoje ciało radzi sobie ze zmianami hormonalnymi, które rozwija dziecko, może to być tylko dobra rzecz.
Czy refleksologia jest bezpieczna podczas ciąży?
Jest bezpieczny w czasie ciąży, w przeciwieństwie do wielu terapii uzupełniających.
To, co sprawia, że jest ona bardzo dobra dla przyszłych mam, to fakt, że wielu refleksologów oferuje domowe zabiegi. Clara, refleksolog, przywiozła z sobą do naszego domu rozkładane krzesło, a ja poczułem się komfortowo, gdy ona zadawała pytania na mój temat. Pomogło mi to skoncentrować się i przestać myśleć o mojej liście rzeczy do zrobienia.
To było bardziej rzeczowe, niż się spodziewałem od terapeuty komplementarnego, a werdykt Clary brzmiał: "Musisz słuchać bardziej swojego ciała".
Co dzieje się podczas prenatalnej sesji refleksologicznej?
Refleksologia trwała godzinę, podczas której leżałem z powrotem, owinięty w ciepłe ręczniki i słuchając dźwięków lasu deszczowego.
Martwiłem się, że może to łaskotać, ale Clara mocno ugniotła moje stopy, koncentrując się na problematycznych obszarach, o których jej opowiadałam: moje ramiona były napięte od napięcia i pchały wózek, a ciąża spowolniła trawienie.
Wszelkie wątpliwości, czy moje palce u nóg mogą przynieść wymierne efekty w pozostałej części mojego ciała, zniknęły, gdy poczułem mrowie w odpowiednich obszarach, ale bolesne bóle nie były bolesne.
Mniej więcej w połowie czułem, że mój umysł przestaje wirować, a ja stałem się dziwnie emocjonalny - pozwalając, by ktoś inny przejął kontrolę, a ja dostroiłem się do życia we mnie, sprawiło, że poczułem się trochę płaczliwy.
Po leczeniu nie mogę powiedzieć, że zarejestrowałem trwałe zmiany fizyczne lub korzyści, ale mój nastrój był bardziej pozytywny i spokojny.
Podniosłem się ponad kamienie mojego syna z nowym spokojem. I zdałem sobie sprawę, jak ważne jest, aby się zrelaksować w czasie ciąży: teraz jest to priorytet, podczas gdy przed leczeniem nie figuruje na tej liście rzeczy do zrobienia.
W sumie była to pobłażająca, bardzo dobrze spędzona godzina.